Aneta Krasińska

Czytanie to nuda?

Jak co roku pojawiają się nowe doniesienia medialne o tym, jak nasze społeczeństwo czyta książki. 


Poznaliśmy najnowsze wyniki badań czytelnictwa opublikowane przez Bibliotekę Narodową. Jak wynika z raportu, w 2016 r. jakąkolwiek książkę przeczytało 37% Polaków w wieku co najmniej piętnastu lat. (instytutksiazki.pl)


7db471f3-583e-4354-8b44-e60ca3d50adb.jpgBadania nie napawają optymizmem, dlatego postanowiłam dotrzeć do źródła. Zapytałam młodzież, co lubi czytać. Niektórzy popatrzyli na mnie, jak na kosmitkę, która pyta o drogę na Marsa, inni zniecierpliwieni opuścili wzrok, jakby tylko czekali na to, aż zmienię temat i zapytam o najlepszy paradokument ostatnio emitowany w TV. Jedynie kilka osób nawiązało ze mną kontakt wzrokowy, czekając aż się do nich zwrócę. Ośmielona tym faktem, spytałam, która z czytanych książek najbardziej ich zaciekawiła. Odpowiedź była zadziwiająco krótka: ŻADNA. 


Nie mogłam uwierzyć w to, co słyszę, dlatego dopytywałam o powody i jak się okazało, było ich niewiele: zbyt długa treść, mało akcji i wątki miłosne. I jak to ugryźć?


Młodzież, która ma coraz większy problem z wyrażaniem uczuć, nie lubi czytać o miłości. Treść jest zbyt długa, bo wymaga skupienia i zaangażowania wielu skomplikowanych procesów myślowych, a to już wysiłek, którego nie chcą, a może już nie potrafią podjąć. Trudno, by książka była naszpikowana scenami akcji, bo każdą z nich trzeba precyzyjnie opisać, by Czytelnik mógł ją sobie dobrze wyobrazić, więc autor ma dylemat, czy lepiej zrezygnować z długich opisów, czy z dialogów, które ożywiają i uwiarygodniają postać. 


W dobie tak szybkiego rozwoju kultury masowej trudno jest z niej zrezygnować, by się skupić na czytaniu, które być może niedługo będzie zarezerwowane dla wybranych...


Od 2 do 10000 znaków